- Nie ma ani entuzjazmu, ani ulgi. Podejmujemy działania dużo dalej idące, niż wynikające z wcześniejszych prognoz i wartości na wodowskazach przed Wrocławiem - przekazał podczas posiedzenia sztabu kryzysowego Jacek Sutryk. Stolica Dolnego Śląska od kilku godzin mierzy się z falą kulminacyjną.