Życie na ostrym dyżurze. Potwierdzenie zgonu? Lekarka: "Na oddziale nigdy nie jest tak cicho"
Na oddziale nigdy nie jest tak cicho, jak wtedy, kiedy człowiek musi potwierdzić czyjś zgon w środku nocy. Światła zazwyczaj są zgaszone, żeby umożliwić sen pacjentom, poza jedną przytłumioną lampką, która przyzywa cię do pokoju denata.