Przekazali synowi mieszkanie. Gdy wyszli, zmienił zamki, pukali, nie otwierał
Syn udaje, że nie ma dnia matki, ja udaję, że nie istnieje dzień dziecka. Od pięciu lat nie obchodzimy razem żadnych świąt – opowiada Barbara. Podejrzewa, że od tego stanu już nie ma odwrotu.