Szczęsny rzucił tylko jedno nazwisko. To wystarczyło. Teraz powtarzają je wszyscy
Jeśli wierzyć hiszpańskim mediom, do premierowego występu Wojciecha Szczęsnego w barwach Barcelony zostało dokładnie 10 dni. On sam zachowuje dyplomatyczną pokorę, ale jeszcze przed podpisaniem kontraktu nie ukrywał, że nie interesuje go rola zmiennika. "Nie mogę się już doczekać" - mówi w wywiadzie dla "Mundo Deportivo". Co ciekawe, słowa te nie odnoszą się do debiutu, lecz do gry u boku konkretnego piłkarza "Blaugrany. Polak zobaczył go w akcji z bliska i jest nim oczarowany.