Tak eksperci nazwali Fręch po tym, co zrobiła w Wuhan
"GOATLena Fręch", "Niebywała forma", "Koncert" - to tylko kilka określeń, które eksperci użyli, by podsumować kapitalny występ Magdaleny Fręch w 1/8 finału WTA 1000 w Wuhan. Polka bez większych problemów rozprawiła się z 12. rakietą świata Beatriz Haddad Maią, nie dając jej praktycznie żadnych szans. Tym samym dołączyła do Magdy Linette na etapie ćwierćfinału, co odnotowali eksperci. Teraz już tylko czekają na mecz Fręch z Aryną Sabalenką i typują zwyciężczynię.