Liście starej sałaty, robaczywe śliwki... "W szpitalu psychiatrycznym wmuszają we mnie jedzenie"
Zmagają się nie tylko z koszmarem choroby, ale też z bezdusznością systemu, do którego trafiły.
Zmagają się nie tylko z koszmarem choroby, ale też z bezdusznością systemu, do którego trafiły.