Obóz władzy z myślą o wygraniu wyborów mrozi ceny prądu. Płaci za to naszymi pieniędzmi
Obóz władzy z myślą o wygraniu wyborów prezydenckich mrozi ceny prądu. Płaci za to naszymi pieniędzmi, choć na wolnym rynku energię można już kupić taniej niż w "mrożonej" ofercie państwowych firm. Gdzie tu sens?