Dla kibiców legenda, dla niego przyjaciel. "Kiedyś wszyscy spotkamy się z Jankiem Furtokiem"
- Nikt nie spodziewał się, że nadchodzi najgorsze, nawet jego żona. To bardzo boli. Odszedł wspaniały człowiek, chyba nie było takiego, który by go nie lubił. To stało się zdecydowanie za wcześnie - mówi WP SportoweFakty Jan Urban.