Kancelaria premiera na zakupach. Pół miliona za maszynę do sprzątania
500 tysięcy złotych ma kosztować maszyna sprzątająca, którą zamówiła w kancelaria premiera - donoszą media. Ten wydatek wywołuje kontrowersje zwłaszcza wśród polityków opozycji. Twierdzą oni, że KPRM mogłaby zadowolić się mniej kosztownym sprzętem. Zdaniem urzędników sprzęt pozwoli na bardziej efektywne i kompleksowe utrzymanie porządku.