Maresca o gorącym grudniu
Faza Premier League wkracza w legendarny, grudniowy okres. Chelsea rozegra w tym miesiącu
dziewięć meczów, z czego pięć na wyjeździe a Enzo Maresca cieszy się, że ma na tyle szeroki skład, aby jeszcze bardziej rotować zawodnikami.
Mając dziewięć meczów w grudniu i niedużą przerwę między jednym a drugim meczem spędzimy jeszcze więcej czasu na boisku treningowym. Dla mnie najlepszą częścią bycia trenerem jest obcowanie z piłkarzami - miło jest widzieć jak się rozwijają, cieszą, wygrywają mecze i są szczęśliwi. Wygrywanie pomaga - gdy wygrywasz nie czujesz zmęczenia, problem pojawia się, gdy przegrywasz.
Aston Villa grała w środę, podczas gdy my graliśmy w czwartek, a wróciliśmy dopiero w piątek. Na pewno zmienimy zawodników i mamy nadzieję, że będziemy mogli to robić przez cały sezon. Wyobraź sobie, że nie mielibyśmy szansy na zmiany w składzie: przyjechalibyśmy za późno i mielibyśmy tylko dwa dni na przygotowanie - mówi Enzo Maresca.
W ostatnim meczu z Leicester, Benoit Badiashile spisał się fantastycznie, ale nie grał zbyt wiele w Premier League, Enzo zagrał fantastycznie, Joao Felix zagrał fantastycznie - potrzebujemy ich wszystkich. Ostatnio Romeo siedział na ławce, ale to nie znaczy, że będzie siedział na ławce w następnym meczu. To samo dotyczy Malo Gusto czy Pedro Neto, którzy nie grali - kiedy dajemy im minuty, są gotowi na swoją szansę.
Mimo wszystko dziwne jest to, że Southampton gra w piątek, my gramy z Aston Villą w niedzielę, a potem gramy z Southampton w środę. To nie jest coś normalnego. Mamy dwa dni po naszym niedzielnym meczu, oni mają cztery lub pięć dni. Postaramy się przygotować do meczów w najlepszy sposób i spróbować wygrać - mówi trener Chelsea.
Grudzień rozpoczyna się dla Chelsea starciem z Aston Villą prowadzoną przez Unaia Emery'ego.
Villa ma topowego menedżera, radzą sobie fantastycznie. Znam Emery’ego z Sevilli i wiem, jak są intensywni. Pokazują fantastyczne rzeczy z bardzo dobrymi zawodnikami. To będzie trudny mecz.