Tajemniczy gość u Kaczyńskiego. "Obiecał 100 mln. na kampanię?"
Mało kto wie, że na własną rzecz lobbował jeszcze jeden chętny. Opowiemy o nim w formie pytań dziennikarskich. Czy to może być prawda, że mógł to być Radosław Piesiewicz, szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego? Czy to prawda, że mógł on przybyć do Jarosława Kaczyńskiego w tej sprawie? Czy to prawda, że mógł on hipotetycznie obiecywać 100 mln na kampanię i poparcie Zygmunta Solorza? Ach, pytania, pytania – i znikąd odpowiedzi.