PlusLiga: Środkowy ostro o braku awansu do Pucharu Polski

Asseco Resovia Rzeszów przegrała z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Niemal na finiszu pierwszej rundy PlusLigi wiadomo już, że nie zagra w Pucharze Polski. – Jest to bardzo bolesne, ale nie zasłużyliśmy sobie, aby uczestniczyć w nim – powiedział w rozmowie z Markiem Blujem z serwisu nowiny24.pl środkowy rzeszowskiego zespołu, Dawid Woch.

Siatkarska wojna nie dla Resovii

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów zanotowali kolejną porażkę w tym sezonie. Tym razem nie sprostali u siebie ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. W pierwszym secie zostali rozbici przez rywali, później wrócili do gry, ale znowu zabrakło im kropki nad „i”. – To, że źle weszliśmy w pierwszego seta, mimo wszystko zmotywowało nas do tego, aby powrócić w lepszym stylu do tego spotkania. Drużyna z Kędzierzyna dobrze grała, bardzo dobrze realizowała swoją taktykę na ten mecz, nie skończyliśmy paru piłek na kontrataku i te punkty nam w końcówkach uciekły – powiedział środkowy, Dawid Woch.

Siódmy tie-break w sezonie

Podopieczni Tuomasa Sammelvuo pogubili mnóstwo punktów. To był ich już siódmy tie-break w tym sezonie. – Rozegraliśmy bardzo dużo tie-breaków, ze Stilonem walczyliśmy ponad 3 godziny. Bardzo się cieszę, że kibice nadal są z nami, to niesamowite ilu kibiców przyszło na Zaksę, jak nas dopingowało, jak żyła ta hala. Kibice i Podpromie oczekują, abyśmy dołożyli jeszcze coś od siebie. Myślę, że wtedy wszyscy będziemy bardzo zadowoleni – wyznał zawodnik ekipy z Podkarpacia.

Pucharowe rozczarowanie

Na razie musi ona przełknąć gorycz pierwszej porażki w tym sezonie. Nie zagra bowiem w Pucharze Polski. – Nie uda nam się zakwalifikować do Pucharu Polski, co jest bardzo bolesne, ale nie zasłużyliśmy sobie, aby uczestniczyć w nim. Chcemy dobrze przygotować się do dalszej części sezonu, do play-off, bo wierzę, że przed nami jeszcze dużo dobrego – zaznaczył Woch.

Odpalą w najważniejszym momencie?

Asseco Resovia może więc skupić się na rywalizacji w PlusLidze oraz w Pucharze CEV, w którym w środę zmierzy się z Lvi Praga. – Dużo jest jeszcze do wygrania. Widzimy potencjał na treningach, jakich mamy zawodników. Skupiamy się na tym, żeby przyjść na kolejny trening i polepszać swoją grę, poprawiać poszczególne elementy. Wiem, że jak przyjdą decydujące momenty sezonu, to drużyna będzie grała na najwyższym poziomie – zakończył środkowy zespołu z Rzeszowa.

Zobacz również
PlusLiga: Asseco Resovia jak piłkarska Barcelona

Artykuł PlusLiga: Środkowy ostro o braku awansu do Pucharu Polski pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.