Polska bazarem dyplomów
O tym, że w PRL na bazarach można było kupić pożądane dyplomy, starsi wiedzą. Budującym najlepszy z ustrojów dawano dyplomy na przykład za 15 lat pracy pod ziemią, bez trudzenia się studiowaniem. Procesy te wspierał słynny Julian Haraschin (zbrodniarz sądowy, później akademik...