Lisicki: UE się rozpycha. Ziemkiewicz: Nawet w PRL dbano o pozory
Główny problem polega na tym, że funkcjonowanie UE jest niezdefiniowane. Instytucje europejskie rozpychają się w taki sposób, że nawet jeśli jest coś określone i zapisane, to interpretują to tak, że może to oznaczać wszystko – mówi Paweł Lisicki.