Polska konsultantka w Dubaju: Tu jesteś lwem albo gazelą. To okrutne, drapieżne miasto
Ludzie przyjeżdżają tu realizować sen o bogactwie i luksusie. Musisz cały czas biec, a kiedy stajesz się bezużyteczny, słyszysz: Do widzenia - opowiada w rozmowie z "Wyborczą" polska konsultantka, od lat żyjąca i pracująca w Dubaju.