Przełamanie polskiego skoczka. Tak ocenił współpracę z trenerem
Jakub Wolny od momentu, kiedy zajął ósme miejsce w Titisee-Neustadt męczył się na kolejnych skoczniach. Wprawdzie w Turnieju Czterech Skoczni raz zapunktował, ale jednak jego skoki nie były najlepsze. Wydaje się, że w Innsbrucku doszło do przełamania. Znowu jego skoki pozwalają myśleć o walce nie tylko o punkty, ale także o wyższe lokaty.