Lexy Panterra: Jej tyłek zarobił na nowego Mercedesa
Gdy inni patrzą na jej tyłek, wcale jej to nie krępuje. Wie bowiem, że każda para oczu czujnie wpatrzonych w jej kształtne pośladki przelicza się bezpośrednio na zasilające jej konto dolary. To dziwny znak czasów, ale dzięki takiej pracy, Lexy Panterra jeździ dziś nowiutkim Mercedesem. A co takiego robi? - Zapytacie. Otóż jest instruktorką... Twerkingu. Ponoć nauczyła już rytmicznie potrząsać pupą 10 tysięcy kobiet! W tym całym szaleństwie tak bardzo się jednak zatraciła, że swoje życie miłosne odłożyła kompletnie na bok. I choć nie ma...
![](http://interia.pl.feedsportal.com/c/34004/f/629189/s/4a423531/sc/3/mf.gif)