Wałęsa wyjaśnia, dlaczego wyszedł z kościoła podczas pogrzebu "Inki": Nie mogłem słuchać bajdurzenia Dudy
Podczas uroczystości pogrzebowych Danuty Siedzikówny ps. "Inka" oraz Feliksa Selmanowicza ps. "Zagończyk", Lech Wałęsa wyszedł z kościoła. Część komentatorów zwróciło uwagę na strój byłego prezydenta, który nie założył garnituru.
![](https://www.wprost.pl/_thumb/ce/ea/81/0cd247879be03fe399c2016c13.jpeg)
![](https://www.wprost.pl/_thumb/ce/ea/81/0cd247879be03fe399c2016c13.jpeg)