Niepoprawny politycznie nowy "Gliniarz z Beverly Hills". Udany powrót?
W czasach toczącej kino plagi sequeli, prequeli i innych spin-offów "Gliniarz z Beverly Hills: Axel F." broni się na tle konkurencji. Twórcom udaje się przywołać klimat filmów z lat 80., a Eddie Murphy, choć nie jest w tej formie fizycznej, co 40 lat temu, wciąż świetnie czuje komedię. I nie boi się poprawności politycznej.