Kierowcy ruszyli na protestujących aktywistów. Jest odpowiedź policji
"Nie ma zgody ze strony policji na to aby ktokolwiek naruszał prawo" - napisała stołeczna policja po ostatnim incydencie w Warszawie. Kierowcy próbowali siłą usunąć aktywistów klimatycznych, blokujących ulicę Czerniakowską. W ruch poszły gaśnice i gaz pieprzowy. Funkcjonariusze wylegitymowali protestujących i zapowiedzieli wnioski do sądu. Formacja zagroziła też "odpowiedzialnością karną" wobec osób, które ruszyły na demonstrantów.