Polska blisko sensacji, a trener się wściekł. "Dzwonek ostrzegawczy"

Przez 45 minut polscy piłkarze ręczni grali jak równy z równym z trzecią drużyną świata, prowadzili nawet z Hiszpanią dwoma bramkami, ale ostatni kwadrans toczył się już pod wyraźne dyktando gospodarzy. - To dla nas mocny dzwonek ostrzegawczy, że na mistrzostwach trzeba zawsze grać na 100 procent - stwierdził po przegranej w Granollers 25:31 selekcjoner Marcin Lijewski. Jeśli bowiem jego podopieczni w podobny sposób zawalą spotkania za tydzień, z ME pożegnają się już po... trzech dniach.

Читайте на 123ru.net