W czołowej setce rankingów WTA oraz ATP znajduje się obecnie 19 reprezentantów Rosji. Ta imponująca liczba byłaby jeszcze bardziej okazała, gdyby nie zaniedbania federacji, które doprowadziły do licznych zmian barw narodowych obiecujących zawodników. Wielu z nich jako nową ojczyznę wybiera Kazachstan. - Jakkolwiek boleśnie to może zabrzmieć, w Rosji nikt się mną nie przejmował. A teraz ludzie się o mnie troszczą - wspominał Alexander Bublik. Na brak wsparcia ze strony rosyjskiej narzekała także Elena Rybakina.
