Polak wprost o nowych przepisach. Czy to dobre rozwiązanie?
- Od tego roku definitywnie wszedł ten przepis, który mówi, że nie można popełnić falstartu. Początkowo, może dlatego, że kiedyś sam byłem zawodnikiem, byłem sceptycznie nastawiony do tego rozwiązania. Obecnie jestem jak najbardziej za tym, ponieważ tak jak pokazuje historia, na dużych imprezach mamy trzy lub cztery falstarty przez całe zawody – mówi Roman Pawłowski, międzynarodowy starter w short tracku.