Ojcu Zniszczoła do dzisiaj drży głos. "Jakby nie patrzeć, ratuje twarz trenera"

- Było wzruszenie i radość. Cały czas jeszcze to we mnie siedzi - mówił w rozmowie z Interia Sport Donat Zniszczoł, ojciec Aleksandra Zniszczoła, po pierwszym w karierze miejscu syna na podium zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Wiślanin zrobił sobie piękny prezent na 30. urodziny, które będzie obchodził 8 marca, zajmując trzecie miejsce w Lahti.

Читайте на 123ru.net