Kolejna afera w Formule 1. Szef światowej federacji może za to wylecieć

Ostatnie dni są naznaczone aferami w Formule 1. Wciąż jest głośno wokół Christiana Hornera, mimo zakończenia wewnętrznego śledztwa w Red Bullu ws. "niestosownego zachowania" Brytyjczyka. Teraz kłopoty ma szef światowego motosportu. Przeciwko prezesowi Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), Mohammedowi Benowi Sulayemowi, toczy się śledztwo. Jeśli jego wina zostanie udowodniona, wybuchnie skandal, z którego trudno mu będzie wyjść zwycięsko.

Читайте на 123ru.net