Nie minęło 150 sekund, w Szczecinie padły dwa gole. Za chwilę był kolejny

Nie minęło 150 sekund, w Szczecinie padły dwa gole. Za chwilę był kolejnyCzy bez Kamila Grosickiego Pogoń Szczecin mogłaby marzyć o walce o mistrzostwo bądź Pucharze Polski? Pewnie nie, bo 35-letni piłkarz wciąż gra tak, że pozostali zawodnicy wciąż są w jego cieniu. Pokazał to niezwykły mecz z Cracovią, w którym po... 143 sekundach był remis 1:1. Właśnie za sprawą akcji "Grosika" szczecinianie najpierw szybko objęli prowadzenie, a później je odzyskali. I wygrali ostatecznie 3:1, mając dobrą pozycję wyjściową przed arcyważnym starciem w Poznaniu z Lechem.


Читайте на 123ru.net