Klub nie dostał kasy, a na trybunach tłumy. Miasto popełniło błąd?
- Prezydent nie cierpi sportu. Zarządzający miastem nie cierpią sportu jako takiego, nie cierpią sportu zawodowego. Nic nie robią. Nie mówię tu o bezpośrednim finansowaniu, ale o klimacie. Nie ma tego. Nie ma klimatu dla sponsorów, jak chodzi o ich zaangażowanie w sport, zachęcenie ich do tego - grzmiał mieszkający w Krakowie Krzysztof Cegielski po informacji, że Speedway Kraków nie wystartuje w lidze. Turniej o Puchar Prezydenta Krakowa potwierdził, że w mieście jest zapotrzebowanie na żużel.