Były zawodnik nie pozostawia złudzeń. Prosimy się o dramat

Były zawodnik nie pozostawia złudzeń. Prosimy się o dramatSytuacja Jana Heleniaka podczas meczu Startu Gniezno z Unią Tarnów dała wielu osobom do myślenia. Junior gości po lekkim kontakcie z rywalem stracił panowanie nad maszyną do tego stopnia, że wjechał na murawę, uderzył w wirażowego i ostatecznie skończył rajd w bandzie. - Mamy problem. Nie reagują właściwie. Gdy tracą kontrolę, odchylają się, cały czas trzymając wkręcony gaz. I jadą jak pociski - zauważa Bogusław Nowak, żużlowy trener i wychowawca wielu znakomitych zawodników. Heleniak mógł po prostu położyć motocykl, ale widocznie nie umiał...


Читайте на 123ru.net