TL: Znamy pierwsze finalistki mistrzostw Polski
PGE Rysice Rzeszów zostały pierwszymi finalistkami tegorocznych mistrzostw Polski. O brąz zagrają siatkarki BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. Rzeszowianki potrzebowały tylko dwóch spotkań, aby awansować do finału i ponownie zagrać o złoty medal. W ubiegłym sezonie zdobyły srebro, przegrywając w finale z ŁKS-em Commercecon Łódź. W tym roku oba mecze półfinałowe była bardzo wyrównane i kończyły się w pięciu setach, jednak to rzeszowianki wyszły zwycięsko z tej rywalizacji.
GOSPODYNIE SKUTECZNIEJSZE W ATAKU
Bardzo dobrze spotkanie rozpoczęła Joanna Pacak, która trzykrotnie zablokowała na swoje rywalki, BKS prowadził 3:1. Gospodynie szybko jednak wyszły na jednopunktowe prowadzenie po dwóch błędach przyjezdnych (4:3). Od tego momentu gra toczyła się niemalże punkt za punkt, żadna z drużyn nie potrafiła wyjść na dwupunktowe prowadzenie aż do stanu po 10. Wicemistrzynie Polski wywierały presję swoim blokiem, po kiwce Ann Kalandadze, zatrzymaniu Pauliny Damaske oraz kontrze Gabrieli Orvosovej prowadziły 13:10, o przerwę poprosił Bartłomiej Piekarczyk. Podobnie jak w pierwszym meczu, tak i tym razem dobrze pracowała zagrywką Kalandadze. Dołączyła do niej również Magdalena Jurczyk, szwankowało przyjęcie drużyny z Bielska-Białej. Po autowym ataku Martyny Borowczak było 18:13 dla gospodyń. Zmiany dokonane przez trenera Piekarczyka zaczęły procentować wraz z czasem, ekipa z Podkarpacia zaczęła popełniać błędy własne, a po ataku i asie Borowczak BKS miał już kontakt (18:17). Nie wstrzymywała ręki w ataku Orvosova, która była podejmowała dobre decyzje w kontratakach (22:19). Przyjezdne ponownie podłączyły się do gry po asie Damaske (22:21), ale nie stworzyły sobie szansy na remis przez kolejny błąd w ataku. Sprawy w swoje ręce wzięła Weronika Centka, która na środku zakończyła seta, zdobywając dwa punkty (25:22).
ODPOWIEDŹ BKS-U
Druga część od samego początku układała się pod dyktando gospodyń, które po zatrzymaniu Kertu Laak i asie Katarzyny Wenerskiej prowadziły 2:0. Pracowały w kontratakach rzeszowianki, choć szybko popełniły dwa błędy w ofensywie, co zaowocowało prowadzeniem 6:5 przez BKS po dwóch uderzeniach Damaske. Żadna z drużyn od tego momentu nie ustępowała, a gra toczyła się punkt za punkt, trwała zażarta wymiana ciosów (8:8). Bardzo dobry moment zaliczyła Regiane Bidias, która trzykrotnie zapunktowała atakiem oraz dwukrotnie zablokowała Orvosovą (13:8). Grały blokiem bielszczanki, podczas gdy rzeszowianki miały olbrzymie trudności w ataku. Zmiana na rozegraniu w rzeszowskiej ekipie okazała się skuteczna, wszak Rysice niemalże odrobiły straty, wymuszając błędy na rywalkach, aktywna w ofensywie była Amanda Coneo (16:15). Obydwie drużyny przyjmowały na dobrym poziomie, ale błąd Coneo w ataku oraz wygranie dłuższych akcji przez przyjezdne ponownie dało im większą przewagę (19:16). Naciskała jeszcze Kalandadze swoimi udanymi akcjami, jednak w porę odezwał się blok drużyny z województwa śląskiego, a dwa ostatnie słowa należały do Damaske (25:22).
KONCERT RZESZOWIANEK
Z wysokiego “c”, bo od prowadzenia 5:1 zainicjowały kolejną odsłonę rzeszowianki. Grały one wszechstronnie, zatrzymały na środku Joannę Pacak. Bielszczanki natomiast na starcie często się myliły, miały problem z atakiem. Kiedy zablokowana została Paulina Majkowska, a akcję skończyła Kalandadze, wówczas wicemistrzynie prowadziły 10:6. Zdobywczynie Pucharu Polski stawały się coraz bardziej bezradne, as Wenerskiej oraz błąd przyjezdnych dał Rysicom aż osiem oczek zaliczki (13:5). Niewiele później gra BKS-u uległa całkowitemu rozjechaniu, podopieczne trenera Piekarczyka nagminnie popełniały błędy, podczas gdy gospodynie rozgrywały swój koncert (16:7). Nieco podreperowała wynik swoimi atakami oraz zagrywką Laak, aczkolwiek (17:11), ale w dalszym ciągu to podopieczne trenera Antigi kontrolowały boiskowe zdarzenia aż do samego końca. Im dalej w las, tym dłuższe akcje miały miejsce. Przewaga Rysic była na tyle duża, że BKS nie był w stanie jej zniwelować w żaden sposób, partię na siatce zakończyła Orvosova (25:17).
FALOWANIE OBU DRUŻYN
Kolejny set w przeciwieństwie do wszystkich poprzednich zainicjowała gra punkt za punkt, która trwała aż do stanu 8:8. Dopiero kontratak Coneo oraz dwa błędy bielszczanek dały Rysicom trzy oczka zaliczki. Przyjezdne szybko jednak zremisowały, bowiem gospodynie również dwukrotnie się pomyliły, a w kontrę wykorzystała Damaske (11:11). Po chwili doszło do wymiany ciosów na lewych skrzydłach pomiędzy nią a Coneo – były to najjaśniejsze punkty swoich drużyn (13:13). Jeszcze do stanu po 15 wynik oscylował wokół remisu, ale przy serii zagrywek Nikoli Abramajtys BKS przejął inicjatywę i legitymował się czteropunktowym prowadzeniem (19:15). Obydwie drużyny jednak falowały na przestrzeni tej odsłony, tak więc i bielszczanki wypuściły ze swoich rąk trzypunktową zaliczkę i ze stanu 22:19 remisowały 22:22. Bardzo dobrze czytała grę Orvosova, która dwa razy z rzędu zatrzymała Damaske. Finalnie przyjmująca BKS-u skończyła akcję, a po błędzie Gabrieli Makarowskiej-Kuli tie-break stał się faktem (25:23).
ROZBICIE NA POCZĄTKU KLUCZEM DO TRIUMFU
W niego rzeszowianki weszły po swojej myśli, prowadząc 6:0 po zatrzymaniu Laak, Bidias oraz dwóch asach Kalandadze. Po dwóch czasach wykorzystanych przez trenera Piekarczyka jego podopieczne powoli zaczęły wracać do meczu. Grały blokiem przyjezdne, asa ustrzelił Joanna Pacak (7:5). Nie do zatrzymania jednak po drugiej stronie siatki była Centka, po atakach której Rysice odskoczyły na cztery punkty (10:6). Dwoiła i troiła się w ofensywie Damaske, ale gra punkt za punkt jak najbardziej odpowiadała rzeszowiankom, któreutrzymywały odstęp dwóch oczek. W ważnym momencie w aut zaatakowała Laak, a mecz zakończyła świetnie dysponowana Centka (15:12).
MVP: Gabriela Orvosova
PGE RYSICE Rzeszów – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 3:2
(25:22, 22:25, 25:17, 23:25, 15:12)
Składy zespołów:
Rysice: Centka (16), Wenerska (2), Orvosova (27), Coneo (18), Kalandadze (17), Jurczyk (4), Szczygłowska (libero) oraz Kowalska (1), Obiała, Makarowska-Kulej, Szlagowska
BKS: Nowicka (4), Pacak (15), Borowczak (2), Laak (11), Majkowska (1), Damaske (22), Mazur (libero) oraz Szczepańska-Pogoda (1), Bidias (14), Abramajtys (5), Stachowicz
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off w TAURON Lidze
Artykuł TL: Znamy pierwsze finalistki mistrzostw Polski pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.