Wielka strzelanina i hat-trick Słowaka. Niepowtarzalne sceny w Ekstraklasie

Poniedziałek w Ekstraklasie, do tego Warta Poznań i Stal Mielec - trudno znaleźć gorszą kompilację dla piłkarskiego kibica w Polsce. Odkąd oba kluby znów mierzą się w elicie, w Grodzisku rozegrały trzy mecze, dwa razy było nudne 0:0, raz 1:1 po golu w 93. minucie. A tym razem jedni i drudzy przeszli samych siebie - już przed przerwą zdobyli cztery bramki, a łącznie - siedem. Warta wygrała 5:2 i jest coraz bliżej utrzymania się w elicie. Stal zaś może myśleć o kolejnym sezonie.