Trener nie gryzie się w język po rekordzie Kobayashiego. "Wielki kop w tyłek"

Pod koniec kwietnia Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów na skoczni Hlidarfjall w Islandii, przez co ustanowił nieoficjalny rekord świata w długości lotu narciarskiego. Nieoficjalny, bo nie uznaje go Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS). Przez tę decyzję organizacja była krytykowana m.in. przez samego Adama Małysza. Teraz do sprawy odniósł się jeden z trenerów z Japońskiego Związku Narciarskiego i nie przebierał w słowach ws. FIS.

Читайте на 123ru.net