Kuriozalny debiut "Ferrariego" za granicą! Aż nagle wkroczył sędzia. "Chaos" [WIDEO]

Amadeusz "Ferrari" Roślik obiecał rywalowi piekło w ringu i robił wszystko, by spełnić obietnicę. W sobotę zmierzył się w walce wieczoru gali Misfits Boxing 14 z Nathanielem "Salt Papi" Bustamantem. Polski freak-fighter za wszelką cenę chciał znokautować rywala, odpalił się już w pierwszych sekundach, aż w końcu zgasł. Nie tego spodziewali się kibice zebrani w arenie.

Читайте на 123ru.net