Szczęście Świątek, pech Sabalenki. Oto droga królowej na tron
Jeśli patrzeć na losowanie drabinki Rolanda Garrosa z punktu widzenia Igi Świątek, jedyną poważniejszą niewiadomą było to, w której części drabinki znajdzie się Jelena Rybakina. Czy w jej "połówce", czy też po stronie Aryny Sabalenki. Bo to jedyna tenisistka, która zdołała ograć Polkę w tym roku na ziemi. I od razu stało się jasne, że Kazaszka w półfinale może trafić na Białorusinkę. Iga Świątek zacznie od meczu z zawodniczką z kwalifikacji. W drugiej rundzie czekać na nią będzie Lucia Bronzetti lub... Naomi Osaka!