Wielka chwila dla 300-tysięcznego miasta. Dziś mówi o nim cała Polska
- Adrian rok temu został rzucony na bardzo głęboką wodę, a później jakiś gejzer wyrzucił go na szczyt ekstraklasy. Fajnie, że go to nie przerosło, ale zarządzanie sukcesem bywa trudniejsze niż zarządzanie kryzysem. Miejsce, które zajmowaliśmy, mogło nas zaskakiwać jesienią, ale już wiosną musieliśmy tę szansę chwycić i pod żadnym pozorem nie mogliśmy jej zmarnować. Każdy w klubie musiał czuć, że pojawiła się nieprawdopodobna okazja - mówi prezes Jagiellonii Białystok Wojciech Pertkiewicz. W rozmowie ze Sport.pl tłumaczy, które decyzje podjęte latem były kluczowe, by rozegrać tak dobry sezon, ile piłkarze dostaną premii i jaki prezent sam sobie zafunduje, jeśli w sobotę jego klub zdobędzie mistrzostwo.