Półfinał w niecałą godzinę, Polak podbija Słowację. I ten zaskakujący prezent
Choć Kazach Dmitry Popko jest notowany wyżej od Kamila Majchrzaka, i to o ponad 60 miejsc, to w ćwierćfinale challengera ATP 100 w Bratysławie bukmacherzy stawiali na Polaka. Nie pomylili się, 28-latek potrzebował zaledwie 56 minut, by ograć rywala 6:1, 6:3. I awansował do półfinału, w którym może zmierzyć się z turniejową jedynką, Argentyńczykiem Pedro Cachinem. A jeśli wygra, wróci do grona 250 najlepszych zawodników świata. A to nie jedyna przyjemność, jakiej właśnie doczekał. Nie tylko on.