Polacy obrażeni tuż przed meczem z Holandią. Ciąg dalszy afery, odnaleziono syna
Niemałe poruszenie wywołały w Polsce i Holandii słowa Jana De Zeeuwa, który stwierdził, że "Biało-Czerwoni" nie potrafi grać w piłkę i Holendrzy mogliby... wyjść na niedzielny mecz bez bramkarza. Dziennikarze TVP Sport dotarli do syna autora kontrowersyjnych słów. Jak usłyszeli, wypowiedź była wyrwana z kontekstu i miała charakter żartobliwy. Miał to być przejaw "rotterdamskiego poczucia humoru".