![](https://bi.im-g.pl/im/61/a0/1d/z31064929M,Polska---Holandia.jpg)
Robert Lewandowski po golu Adama Buksy cieszył się tak, jakby nie miał żadnej kontuzji, Wojciech Szczęsny długo bronił jak w transie, a wystrojony Michał Probierz udowodnił, że miał plan na to spotkanie, który nie polegał tylko na wybijaniu piłki i nielicznych kontratakach. Byliśmy zdumieni, jak reprezentacja Polski, mimo porażki 1:2, zagrała w pierwszym meczu fazy grupowej przeciwko Holandii - piszą z Hamburga Bartłomiej Kubiak i Dominik Wardzichowski ze Sport.pl.