Koszmar Polki. Życiowa forma, wielka szansa na igrzyska. Jeden błąd i koniec marzeń

Klaudia Wojtunik była w życiowej formie, w Bydgoszczy miała zaatakować minimum olimpijskie, trochę "napsuć krwi", jak mówiła, samej Pii Skryszowskiej. Nie zrobi tego jednak, zawaliła bieg eliminacyjny, niemal stanęła po zahaczeniu trzeciego płotka. A co gorsze - może to ją kosztować utratę miejsca dającego olimpijską kwalifikację, w rankingu World Athletics miała zaledwie cztery pozycje zapasu. Bez problemu awans w finale zameldowała się za to Skrzyszowska, mimo wiatru wiejącego mocno w twarz.

Читайте на 123ru.net