Cristiano Ronaldo we łzach, co za wieczór gwiazdy. "To była lekcja"
Cristiano Ronaldo przeszedł drogę z piekła do nieba w 1/8 finału Euro 2024. Kapitan reprezentacji Portugalii nie wykorzystał rzutu karnego w trakcie pierwszej części dogrywki meczu ze Słowenią we Frankfurcie, co spowodowało u niego wybuch płaczu w przewie, ale potem podszedł jako pierwszy do serii "jedenastek" i dał drużynie prowadzenie, którego już nie oddała. Swojego podopiecznego chwalił selekcjoner Roberto Martinez.