7:5, 5:3, dwa meczbole. I starcie wymknęło się Gauff spod kontroli. Koniec po 153 minutach

Od momentu wycofania się Aryny Sabalenki ze zmagań na Wimbledonie, Coco Gauff wymieniana jest jako faworytka do finału imprezy z dolnej części drabinki. Dzisiaj Amerykanka powalczy o awans do najlepszej "16" w singlu. W czwartek musiała się jednak sporo napocić, by zameldować się w drugiej rundzie debla. Razem z Jessiką Pegulą prowadziły 7:5, 5:3, miały dwa meczbole. Mimo to wygrały swój pojedynek dopiero po trzysetowej batalii. 7:5, 6:7(7), 7:5 i aż 153 minuty rywalizacji.

Читайте на 123ru.net