Szaleństwo przed finałem Wimbledonu. Hit chcą obejrzeć wszyscy, cena zwala z nóg. Rekord

W tegorocznym finale Wimbledonu panów będziemy mieli powtórkę sprzed roku. Wówczas po dwóch stronach siatki stanęli Carlos Alcaraz i Novak Djoković, lepszy po epickim boju okazał się Hiszpan. W tym roku Serb spróbuje wziąć rewanż na swoim rywalu, ale będzie pewnie jeszcze trudniej, niż rok temu. Ten wielki hit chcą obejrzeć wszyscy, a taka przyjemność to olbrzymi koszt. Najtańszy bilet z najgorszymi miejscami kosztuje aktualnie ponad 10 tysięcy dolarów. To rekord w historii sportu.

Читайте на 123ru.net