Grzegorz Łomacz: Zmienili obraz gry
Reprezentacja Polski w swoim drugim meczu Memoriału Wagnera była w stanie odwrócić losy rywalizacji z Niemcami. Biało-czerwoni przegrywali 0:2, ale triumfowali w tie-breaku. Dużo dobrego wnieśli zmiennicy. – Na pewno wszyscy zmiennicy pomogli drużynie i zmienili obraz gry. Cieszymy się z tego, że mamy zespół, który ma taką jakość – powiedział po zwycięstwie jeden z bohaterów tego starcia, Grzegorz Łomacz.
NIEUDANY POCZĄTEK
Pierwsze dwie partie starcia Polska – Niemcy nie układały się po myśli biało-czerwonych. Zdecydowanie lepiej radzili sobie gracze niemieckiej ekipy. Było jednak wiadomo, że selekcjoner Polaków zarządził na pierwszą część dnia meczowego solidny trening. – Była siłownia, jesteśmy zmęczeni, to prawda, ale gramy, bo to jest nasza praca – podsumował krótko Grzegorz Łomacz.
Trudno spodziewać się, żeby na dwa tygodnie przed startem igrzysk olimpijskich drużyny były w optymalnej formie. – Myślę, że całe spotkanie na pewno nie stało na porywającym poziomie. Sporo było obron, to prawda, ale też było sporo błędów – ocenił pojedynek Polska – Niemcy.
ZMIENNICY DALI RADĘ
Duży impuls dali zmiennicy. Na parkiecie oprócz Grzegorza Łomacza pojawił się między innymi Tomasz Fornal, Łukasz Kaczmarek czy Mateusz Bieniek. – Na pewno wszyscy zmiennicy pomogli drużynie i zmienili obraz gry. Cieszymy się z tego, że mamy zespół, który ma taką jakość – mówił rozgrywający, choć przyznał, że on od trenera nie dostał konkretnych wytycznych. – Nie było żadnych konkretnych wskazówek, była po prostu zmiana i trener dał mi szansę – zdradził doświadczony reprezentant Polski. –Zawsze stojąc w kwadracie analizuję grę po swojemu i wyciągam wnioski – dodał.
Nie miał najmniejszego problemu, żeby wejść na boisko w trakcie meczu i zagrać dobre zawody. To między innymi nad tym podopieczni Nikoli Grbicia pracują – aby każdy był gotowy. – Jesteśmy przyzwyczajeni, kiedy trzeba wejść, to wchodzimy. Taka jest atmosfera w zespole i takie mamy nastawienie – wyjaśnił rozgrywający.
Zobacz również:
Galeria z meczu Polska – Niemcy
Przy jego zagrywkach Polacy zaliczyli serię, w sumie rozgrywający serwował 12 razy i miał 1 asa. – Wszyscy pracowaliśmy też nad wieloma elementami. Ja się cieszę, że przy mojej zagrywce kilka punktów udało się zdobyć – mówił Łomacz.
EMOCJE
W meczu z Niemcami nie brakowało emocji, a swoją frustrację na nieudaną akcję wylał Aleksander Śliwka. Nie było w tym nic niestosownego, widać było, że jest zły, że nie udało mu się podbić jednej z piłek. – Może Olek po prostu się zdenerwował po tej jednej piłce, która mu się źle odbiła. Każdy z nas inaczej reaguje na niepowodzenie. Tak samo jak na na dobre akcje, więc trzeba znaleźć ujście emocji – skwitował Grzegorz Łomacz.
W niedzielę biało-czerwonych czeka jeszcze pojedynek ze Słowenią, początek o 18:30.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz Memoriału Wagnera
Artykuł Grzegorz Łomacz: Zmienili obraz gry pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.