Polki zagrają o 5. miejsce na EuroBaskecie U20
Reprezentacja Polski lepsza od Łotwy w sobotnim meczu EuroBasketu U20 kobiet. Tym samym nasza reprezentacja zagra w niedzielę w Wilnie o 5. miejsce na Starym Kontynencie. Rywalem Biało-Czerwonych będzie Słowenia.
Polki po ćwierćfinałowej porażce z Hiszpanią, nie zdołały przedostać się do najlepszej czwórki w Europie, w kolejnych dwóch spotkaniach rozgrywanego na Litwie turnieju otrzymały jednak możliwość rywalizacji o miejsca 5-8.
Pierwszym rywalem naszego zespołu była Łotwa, która zajęła drugie miejsce w grupie A, a w 1/4 finału nie sprostała Włoszkom, z którymi Polki mierzyły się w grupie.
Starcie o miejsca 5-8 do połowy trzeciej kwarty toczyło się z lekką przewagą Łotyszek. Sporo problemów naszej drużynie sprawiła Evelina Otto, a wszechstronnością wykazała się Enija Viksne.
Polki wszystko, co najlepsze zaprezentowały jednak w czwartek kwarcie, jeszcze w trzeciej odsłonie z dziewięciopunktowej straty, wychodząc na nieznaczne prowadzenie. W ostatnich dziesięciu minutach Polki powoli budowały jednak przewagę, która po końcowej syrenie wyniosła 17 punktów!
Aż 25 z 69 punktów zawodniczki znad Wisły rzuciły po szybkich atakach, większość po przechwytach. Istotną rolę w tym elemencie odegrała Agata Makurat - 5 przechwytów, która jednocześnie była najlepszą punktującą zawodów (24 punkty). Mierząca 190 cm wzrostu zawodniczka dodatkowo miała 9 zbiórek, trafiając blisko połowę rzutów z gry - 9 na 19.
Dużo problemów Łotyszką, sprawiła Kalonika Ułan - 15 punktów i 7 zbiórek.
O miejsce 5. na EuroBaskecie U20 kobiet Polki zmierzą się ze Słowenią, z którą w fazie grupowej wygrały Łotyszki.
- Cieszymy się bardzo, że po nieudanym meczu z Hiszpanią odbudowaliśmy się i z wiarą w zwycięstwo podeszliśmy do meczu. Nie było to łatwe spotkanie, bo Łotyszki to srebrne medalistki poprzedniego EuroBasketu. Dziewczyny wykazały się ogromną determinacją i wola walki. Zrealizowały założenia defensywne, a w ataku dobrze egzekwowały swoje rzuty - relacjonuje spotkanie w Wilnie Michał Snochowski, główny trener kadry.
Łotwa - Polska 52:69 (17:16, 18:15, 14:17, 3:21)
Polska: Agata Makurat 24 (3), Karolina Ułan 15 (1), Justyna Adamczuk 8 (1), Aleksandra Burzyńska 5 (1), Martyna Goszczyńska 4, Malina Piasecka 4, Dominika Ullmann 4, Agata Gilmajster 3 (1), Nikola Tomasik 2, Nicola Batura 0.
Najwięcej dla Łotwy: Evelina Otto 19 (3), Katrina Ozola 8.