Katastrofa Fręch tuż przed igrzyskami. Koszmar trwa

Nie takiego początku rywalizacji w WTA 250 w Budapeszcie, a więc jednym z ostatnich sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi oczekiwała Magdalena Fręch. Polka popełniała sporo błędów. Na dodatek w kluczowych momentach brakowało jej pomysłu na zatrzymanie Eliny Awanesian. Miała też spore kłopoty z utrzymaniem własnego serwisu, co doprowadziło do szybkiej porażki i pożegnania z turniejem już w I rundzie.

Читайте на 123ru.net