Szpilka przekazał niepokojące wieści. "Nie jest mi do śmiechu"

W ubiegłym miesiącu Artur Szpilka za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że trafił do szpitala. Tam przekazano mu, że w jego organizmie obudził się gronkowiec złocisty. Po kilku tygodniach 35-latek został wypisany ze szpitala, ale nadal odczuwa ból. "Nie jest mi do śmiechu, bo noga wciąż boli" - opowiedział w rozmowie z Andrzejem Kostyrą. Na ten moment nie wiadomo, kiedy Szpilka wróci do klatki.

Читайте на 123ru.net