Rafael Nadal się nie zatrzymuje. Mordercze cztery godziny
Rafael Nadal buduje formę na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Podczas turnieju w szwedzkim Bastad, który jest jego pierwszym od porażki w pierwszej rundzie Rolanda Garrosa, pokazuje się z dobrej strony. Nie widać, by doskwierały mu problemy zdrowotne, choć w ostatnim czasie przechodził rehabilitację. Tym razem pokonał Argentyńczyka Mariano Navone w trzech setach 6:7 (2), 7:5, 7:5. Mecz trwał aż cztery godziny!