Nie było powtórki z Tokio. Rywale za mocni dla Polaków, koniec marzeń o medalu

Piątkowa ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich w stolicy Francji powoli schodzi już na dalszy plan. W Paryżu kibice zaczynają skupiać się na sportowych emocjach, a tych nie brakuje od sobotniego poranka. Eliminacje w strzelectwie z karabinu pneumatycznego 10 m w mikście mają za sobą dwie „Biało-Czerwone” pary. Nie obyło się bez emocji. Do końca o awans do czołowej czwórki walczył duet Aneta Stankiewicz – Tomasz Bartnik.