Katastrofa w Paryżu? Widziałam to na własne oczy

Pięć godzin stania w deszczu na małej przestrzeni i brak jakiejkolwiek możliwości schowania się - to nie brzmi jak wymarzony sposób na oglądanie ceremonii otwarcia igrzysk. Z drugiej strony to, co zapowiadało się na totalną klapę, przemieniło się w pewnym momencie w deszczową imprezę. Kibice, z których część zapłaciła krocie, by obejrzeć tę uroczystość z jednego z paryskich mostów, oszalała na widok czterech ekip. Niektórzy zerkali na nią za darmo, z dużej wysokości.

Читайте на 123ru.net