Skuteczny protest Polaków. A potem się zaczęło. Nasz zawodnik powiedział, jak jest

Mateusz Rudy na siódmym miejscu dojechał do mety sprintu w kolarstwie torowym w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Polacy złożyli jednak protest, który został uwzględniony i nasz kolarz awansował o dwie lokaty. Jest piątym zawodnikiem igrzysk olimpijskich. Po starcie mówił otwarcie o tym, co spotkało go w ostatnim roku. Gdyby miał wszystko, czego mu trzeba było, a przede wszystkim spokojną głowę, to pewnie byłby się o medale w stolicy Francji. - Wiele osób życzyło mi, żeby tutaj nie przyjechał - wypalił.

Читайте на 123ru.net