Polscy siatkarze będą mieli niespodziewanego kibica. Raz już przyniósł szczęście

Polscy siatkarze będą mieli niespodziewanego kibica. Raz już przyniósł szczęściePodczas półfinału mocno trzymał kciuki, a teraz z grupą Polaków znów będzie próbował przekrzyczeć halę, która w sobotę pewnie będzie wypełniona Francuzami. - Nie chcę chłopakom nic ujmować, ale ze mną wygrali półfinał, więc lepiej, żebym na finale też się zjawił - uśmiecha się piłkarz Grzegorz Krychowiak, który na co dzień mieszka w Paryżu, a podczas igrzysk dopinguje polskich sportowców. W sobotę siatkarski finał olimpijski Francja - Polska (godz. 13).


Читайте на 123ru.net